PP: Piast Belęcin – Obra Kościan 3-3 (1-1) Rk. 2-4

Obra do Belęcina jechała jako zdecydowany faworyt. Od początku spotkania widać było różnicę klas, która dzieli oba zespoły. Obra dłużej utrzymywała się przy piłce i co chwila próbowała zagrozić bramce gospodarzy. W szóstej minucie meczu powinno być 1-0 dla Obry, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Szymon Słoma. Kilka minut później groźny strzał zza pola karnego oddał powracający po kontuzji Mateusz Boroń, jednak z jego uderzeniem z kłopotami poradził sobie goalkeeper Piasta. Obrzanka wyszła na prowadzenie w trzynastej minucie. W polu karnym faulowany był Jakub Jandy a jedenastkę na bramkę zamienił Mateusz Witomski. Gdy wydawało się, że kolejne bramki dla Obry to kwestia czasu do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy z Belęcina. Najpierw w 25 minucie groźny strzał oddał napastnik gospodarzy a chwilę później w polu karnym faulował Tomasz Kaczmarek i sędzia wskazał po raz kolejny tego dnia na wapno. Do piłki podszedł Mateusz Toś i pewnym strzałem pokonał Jędrzeja Dorynka. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły do szatni schodziły przy stanie 1-1.

Od początku drugiej połowy zawodnicy Obrzanki ruszyli do ataku i już w drugiej minucie drugiej połowy Maciej Przewłocki zdobył bramkę. Obrońca Piasta źle wybił piłkę z dystansu uderzył Dawid Ratajczak, jednak piłka trafiła pod nogi ”Felka” i ten z 14 metrów pokonał bramkarza gospodarzy. W 55 minucie Piast znów odrobił straty. Z rzutu wolnego w pole karne piłkę zagrał zawodnik z Belęcina, błąd popełnił Jędrzej Dorynek, i do pustej bramki piłkę wpakował Marcin Kowalski. W 75 minucie Obra wyszła na prowadzenie za sprawą Szymona Słomy. W pole karne piłkę dograł Mateusz Witomski a głową piłkę do bramki skierował Słoma. W 85 minucie powinno być już po meczu. Maciej Przewłocki przedarł się w polu karnym, ale uderzył w słupek, zdołał jeszcze dopaść do piłki i zamiast spokojnie z bliskiej odległości wpakować piłkę do pustej bramki uderzył w poprzeczkę. Zespół gospodarzy do wyrównania doprowadził w 88 minucie meczu. Błąd popełnił Jakub Jandy, do piłki dopadł Denis Bolewicz, wyprzedził jeszcze Łukasza Żaka, wpadł w pole karne i uderzył precyzyjnie obok interweniującego Jędrzeja Dorynka. Chwilę po bramce sędzia zakończył spotkanie i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. W tym elemencie gry lepiej radzili sobie podopieczni Krzysztofa Knychały i to Obra ostatecznie awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Kolejny mecz Obrzanka rozegra już w najbliższą sobotę. Do Kościana przyjedzie LKS Gołuchów. Początek spotkania na Stadionie Miejskim w Kościanie o godzinie 15.00.

Piast Belęcin – Obra Kościan 3-3 (1-1) Rzuty karne: 2-4

Obra: Jędrzej Dorynek, Tomasz Kaczmarek, Jakub Jandy, Krzysztof Marchewka(45. Mateusz Adamski), Tomasz Olejnik(77. Łukasz Żak), Mateusz Boroń(80. Daniel Tomczak), Mateusz Witomski, Maciej Przewłocki, Szymon Słoma, Dawid Ratajczak(62. Michał Waliszewski(90 Tomasz Marcinkowski).

Piast: Jakub Dolczewski, Tomasz Dopierała, Konrad Słodziński, Marcin Kowalski, Dariusz Kasperski, Mateusz Toś, Patryk Bolewicz, Denis Bolewicz, Kamil Kruger, Jakub Kruger, Robert Wels