Artbud IV liga: Obra Kościan – Polonia Kępno 4-1

Obra Kościan w meczu dziewiętnastej kolejki Artbud IV ligi podejmowała na własnym stadionie Polonię Kępno. Sobotni mecz był pierwszym oficjalnym spotkaniem o ligowe punkty w 2023 roku.

Podczas zimowej przerwy w składzie Obrzanki nastąpiło kilka zmian. Drużynę opuścili Maciej Przewłocki (Luboński KS), Hubert Przybylski i Mariusz Józefiak (sprawy osobiste).

Kadrę kościańskiej drużyny zasiliło czterech zawodników. Szymon Rożek (Wielkopolska Komorniki), Mateusz Wolak (Akademia Reissa), Szymon Kubicki (Helios Czempiń), Bartłomiej Raba (Pogoń – Sokół Lubaczów).

Sobotnie spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla podopiecznych trenera Krzysztofa Knychały. Już w ósmej minucie Obrzankę na prowadzenie wyprowadził Patryk Łakomy, który wykorzystał idealne zagranie od Jakuba Borowiaka i wpakował piłkę do pustej bramki.

Kolejne minuty to dominacja kościańskiej drużyny. Obra Kościan przeważała na boisku a drugą bramkę po bardzo ładnej akcji Jakuba Dery zdobył ponownie Patryk Łakomy.

Do szatni w lepszych nastrojach schodzili gracze z Kościana, którzy po trzech kwadransach prowadzili 2-0.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Obrzanka nadal dłużej utrzymywała się przy piłce i stwarzała sobie sytuacje bramkowe, jednak brakowało skutecznego wykończenia.

Goście w osiemdziesiątej minucie zdobyli bramkę kontaktową. Kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Stempin i wlał nadzieje w serce kępińskich zawodników.

Po zdobyciu bramki Polonia chciała pójść za ciosem i doprowadzić do wyrównania. Wiązało się to z bardziej odważnymi atakami i narażeniem się na kontrataki. Po jednym z nich w polu karnym najlepiej odnalazł się Kacper Borowiak i na pięć minut przed zakończeniem spotkania podwyższył prowadzenie Obry.

Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Mateusz Adamski, który pewnie wykorzystał rzut karny.

Kilka minut później arbiter główny zakończył spotkanie i Obrzanka dopisała bardzo ważne trzy punkty w ligowej tabeli.

Za tydzień podopiecznych Krzysztofa Knychały czeka pauza. Związane jest to z wycofaniem się po rundzie jesiennej Victorii Skarszew.

Do gry o ligowe punkty Obrzanka wróci pierwszego kwietnia. Obrzanka podejmie wtedy na własnym stadionie Koronę Piaski. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 16.00.