W kolejnym sparingu piłkarze Obry doznali trzeciej porażki, tym razem z Huraganem Pobiedziska 1-3.
Pierwsza połowa to dominacja zawodników Krzysztofa Knychały, którzy mięli wiele sytuacji do zdobycia bramki lecz zawodziła skuteczność. Dopiero w 40 minucie dość kuriozalną bramkę dla naszego zespołu strzelił Filip Tylczyński. Duży udział przy tym golu miał bramkarz gości, który nabił piłką naszego napastnika a ta wpadła do siatki. Po przerwie lepiej prezentowali się zawodnicy Huraganu którzy najpierw doprowadzili do wyrównania, a w końcówce meczu zdobyli jeszcze dwa gole.
Kolejny sparing Obra rozegra także w Kościanie, w najbliższą sobotę o godz. 11.00 z Pogonią Łobżenica.
Obra Kościan – Huragan Pobiedziska 1-3 (1-0)
Bramka dla Obry: Filip Tylczyński (40)
Obra: Wojnowski (45. Dorynek) – Chwaliszewski (70. Boroń), Rudawski, Sznabel, Józefiak (70. Pierzyński), Jarka, Boroń (45. Bartkowiak), Białożyt (45. Marcinkowski), Pierzyński (45. Ratajczak), Słoma, Tylczyński (70. T. Biały)