Rok 1912
18 maja 1912 roku podczas odbywającego się w całkowitej konspiracji spotkania zadecydowano o utworzeniu klubu sportowego „Fervor”. Jego twórcami byli młodzi kościańscy rzemieślnicy z Zygmuntem Grątkowskim i Januszem Czaplickim na czele. I właśnie to wydarzenie uważa się za narodziny klubu sportowego którego kontynuatorem jest Obra Kościan.
Okres międzywojenny
W okresie międzywojennym w Kościanie powstają nowe kluby sportowe. Ich liczba wzrosła do czternastu. Sportowcy rozpoczynają treningi na placu przy rzeźni. KS „Sarmacja” organizuje drugie boisko na terenach dzierżawionych od parafii (obecnie boisko treningowe Obry).
W 1927 roku dochodzi do połączenia dwóch klubów: TG „Sokół” i KS „Fervor”. Rok później w Kościanie powstaje stadion miejski, do którego budowy przyczynił się dr. Henryk Tomkiewicz.Po wybuchu II wojny światowej okupant likwiduje wszystkie organizacje sportowe.
Lata 40-te
Tuż po wyzwoleniu Kościana które nastąpiło 27 stycznia 1945 roku zaczęto reaktywować organizacje sportowe. 18 marca zwołano zebranie członków KS UNIA i KKS-u. Powołano do życia Klub Sportowy Obra.
Pierwszy mecz piłkarze Obry rozegrali 2 kwietnia 1945 roku. Przeciwnikiem kościańskiej drużyny była reprezentacja Radzieckiej Komendy Wojennej Miasta. Mecz który oglądała tysięczna widownia wygrała Obra 7-2.
W maju 1945 roku środowisko kościański kolejarzy tworzy Kolejowy Klub Sportowy na czele którego staje dr. Henryk Tomkiewicz. Dwa lata później dochodzi do połączenia KS Obra i KKS-u. Powstaje Kolejowy Klub Sportowy Obra Kościan. W styczniu 1948 roku zmieniono nazwę na Klub Sportowy Związku Zawodowego Kolejarzy Obra.
Lata 50-te
Początek lat pięćdziesiątych to kryzys sportu w Kościanie. Ma to związek z sytuacją polityczną i decyzjami ówczesnych władz.
Po chudych latach nadeszły dla kościańskiej piłki wielkie chwile. W 1957 roku Obra Kościan awansuje do III ligi. W pierwszym sezonie gry jest rewelacją rozgrywek, a mecze w Kościanie ogląda po 6 tysięcy ludzi (miasto liczyło wtedy 16 tys. mieszkańców). Ojcem sukcesu był zawodnik i trener Bogusław Kaźmierczak, który dla kibiców stał się symbolem klubu.
Lata 60-te i 70-te
W 1961 roku drużyna spada z III ligi. Do połowy lat siedemdziesiątych gra Obry to prawdziwa huśtawka. Piłkarze grają na przemian w kl. A i w klasie okręgowej.
W 1967 roku czołowy zawodnik drużyny juniorów Józef Owsianny zostaje powołany do reprezentacji okręgu poznańskiego a także do kadry narodowej juniorów.
Rok 1978 to ponowny awans zespołu do III ligi. Awans Obra zapewniła sobie po barażach z Notecią Czarnków wygrywając 2-1 i remisując 1-1. Przygoda z III ligą trwa niestety tylko jeden sezon.
Lata 80-te
W latach osiemdziesiątych Obra grała w rozgrywkach Klasy A, okręgówki i ligi międzywojewódzkiej.
W 1985 roku kibice przeżywają tragiczną śmierć zawodnika i trenera Obry Zbigniewa Wyrzykiewicza. Zginął on pod kołami samochodu, tuż przed wyjazdem zespołu seniorów na mecz wyjazdowy.
Lata 90-te
W sezonach 1991/92 i 1992/93 Obra Kościan była bliska awansu do III ligi. Niestety dwukrotnie kończyła sezon w klasie międzywojewódzkiej na 3 miejscu.
W 1993 roku z MKKS Obra wyodrębniona została sekcja piłki nożnej i utworzono Piłkarski Klub Sportowy Obra w Kościanie. Klub otrzymał wsparcie finansowe od firmy Agro-Handel.
Rok później Obra znów zajmuje 3 miejsce w klasie międzywojewódzkiej. Jednak w związku z poszerzeniem III ligi dolnośląskiej do 18-tu zespołów daje to drużynie awans.
W 1995 roku drużyna na jeden sezon spada z III ligi.
W dniu 12 lipca 1996 roku zawarta została umowa między klubem a prezesem firmy Agro-Handel Janem Ludwiczakiem, na mocy której drużyny seniorów i juniorów występowały pod nazwą PKS Obra Agro-Handel Kościan.
28 sierpnia 1996 ma miejsce kolejne wielkie wydarzenie w działalności klubu – mecz 1/16 finału Pucharu Polski z zespołem Ruchu Chorzów. Kibice w liczbie około 4 tysięcy byli świadkami niezłego widowiska zakończonego zwycięstwem pierwszoligowca 3-0.
W sezonie 1997/98 Obra zajmuje w rozgrywkach III ligi 3 miejsce. A wynik ten powtarza w sezonie 1999/2000.
2000-2006
Początek XXI wieku to kolejne występy w III lidze. W sezonie 2003/2004 Obra utrzymała się w lidze dzięki wycofaniu się z rozgrywek drużyny Aluminium Konin. Dwa lata później kościańska drużyna spada jednak do IV ligi.
Kolejny sezon 2006/07, to jeden z najsmutniejszych w historii klubu. Po rundzie jesiennej drużyna zostaje wycofana z rozgrywek.
2007-2009
W roku 2007 klub został reaktywowany i zgłoszony do rozgrywek leszczyńskiej A-klasy. Po roku gry zespół awansował do klasy okręgowej, a po następnym do IV ligi.
2009-2011
W pierwszym sezonie gry w IV lidze Obra zajęła 12 miejsce i musiała rywalizować o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej, w barażach z Gromem Wolsztyn. W Wolsztynie zwycięstwo 1-0 odnieśli gospodarze, ale w rewanżu Obra wygrała 3-1 i utrzymała się w lidze. Kolejny sezon jest dla kościańskiej drużyny bardziej udany. Obrzanka zajmuje w IV lidze wysokie 4 miejsce.
2012
W roku 2012 klub obchodził jubileusz stulecia powstania. Drużyna zajęła w IV lidze piąte miejsce. Obra zdobyła Puchar Polski na szczeblu OZPN Leszno. W finale rozegranym 9 maja w Kościanie, pokonała Olimpię Lubosz 2-1.
Miesiąc później rozegrany został mecz towarzyski z okazji 100-lecia klubu z Wartą Poznań.
2013-2016
W 2013 roku trenerem Obry został Krzysztof Knychała. W pierwszym roku jego pracy zespół kończy rozgrywki na 9 miejscu. W następnych sezonach Obra to czołówka grupy południowej IV ligi wielkopolskiej. Zespół zajmuje czwarte a rok później szóste miejsce w rozgrywkach. W sezonie 2015/2016 nasza drużyna jest o krok od baraży o III ligę. Przegrywa jednak rywalizację z późniejszym trzecioligowcem Górnikiem Konin.
2017
W roku 2017 Obra powtarza wynik z poprzedniego sezonu i ponownie zajmuje 2 miejsce w lidze. 10 maja zespół rozgrywa w Lesznie finał Pucharu Polski na szczeblu OZPN Leszno a przeciwnikiem jest Rawia Rawicz. Na boisku rawiczanie zwyciężają 2-1, ale w związku z grą w ich drużynie nieuprawnionego zawodnika OZPN weryfikuje wynik meczu jako walkower 3-0 na korzyść kościańskiej drużyny. Obra awansuje do rozgrywek wojewódzkich. 7 czerwca podejmowała w ćwierćfinale na własnym stadionie zespół trzecioligowego Jaroty Jarocin. Był to chyba najbardziej niesamowity mecz Obry w ostatnich latach. Jarota prowadził po 25 minutach meczu 3-0, ale Obra doprowadziła w ostatniej minucie meczu do remisu 3-3 a w ostatniej minucie dogrywki strzeliła zwycięską bramkę. Obie decydujące bramki z rzutów karnych zdobył Mateusz Adamski. Jako że w półfinale Obra miała wolny los awansowała do finału.
W finale Pucharu Polski na szczeblu WZPN-u Obra niestety uległa Polonii Środa Wlkp. 1-3. Mecz rozegrany został w Kościanie.