W sobotnie popołudnie Obra doznała pierwszej ligowej porażki w tym roku. Zespół z Kościana przegrał w Turku z Turem 0-1.

Początek spotkania był słaby w wykonaniu drużyny Krzysztofa Knychały. Gospodarze dominowali w pierwszych dwudziestu minutach i to oni zdobyli bramkę. W 19 minucie nasi obrońcy zostawili zbyt dużo miejsca Bartoszowi Grabowskiemu. Kapitan Tura mocnym strzałem z pierwszej piłki pokonał Jana Wojnowskiego. Obra w pierwszej połowie miała dwie sytuacje do wyrównania. Jednak strzał z dystansu Filipa Tylczyńskiego i uderzenie głową Tomasza Marcinkowskiego wybronił Dariusz Brzostowski. Po przerwie nasza drużyna uzyskała przewagę. Niestety naszym zawodnikom nie udało się pokonać doświadczonego bramkarza gospodarzy. Między innymi wybronił strzał z bliskiej odległości Michała Gelerta. Kontrowersyjna była sytuacja w samej końcówce meczu. Po ewidentnym faulu w polu karnym na Danielu Tomaszewskim sędzie Mariusz Sikorski z Gniezna nie podyktował jedenastki. Posłał także na trybuny protestującego trenera Krzysztofa Knychałę.

Najbliższy mecz Obra rozegra na własnym boisku już w czwartek 17 maja z Kanią Gostyń.

Tur 1912 Turek – Obra Kościan 1-0 (1-0)

Bramka: Bartosz Grabowski (19.)

Obra: Jan Wojnowski – Krzysztof Chwaliszewski, Jakub Jandy, Krzysztof Marchewka, Jakub Płotkowiak (63. Kamil Tomowiak), Michał Gelert, Piotr Sznabel, Dawid Ratajczak (82. Łukasz Żak), Krystian Łukaszyk (46. Daniel Tomaszewski), Filip Tylczyński, Tomasz Marcinkowski

Żółte kartki: Bartosz Grabowski – Krystian Łukaszyk, Piotr Sznabel, Krzysztof Marchewka, Łukasz Żak, Tomasz Marcinkowski – 2

Czerwona kartka: Tomasz Marcinkowski (za drugą żółtą)