Pierwsza drużyna Obry Kościan we wtorek szesnastego lipca wznowiła treningi po wakacyjnej przerwie i rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Czwarta liga w tym sezonie została zmniejszona o dwa zespoły, więc liczyć będzie osiemnaście drużyn. Awans do trzeciej ligi wywalczy mistrz a spadną do ligi międzyokręgowej trzy drużyny. Liga międzyokręgową od nowego sezonu zastąpi piąta liga.
W pierwszych zajęciach trener Krzysztof Knychała miał do swojej dyspozycji dziewiętnastu graczy. Na pierwszych zajęciach zabrakło, jedynie Michała Waliszewskiego oraz Szymona Limana, którzy treningi z drużyną Obry Kościan rozpoczną od wtorku. Pojawiło się również kilku nowych zawodników, których personaliów Klub póki, co nie chce zdradzać. Wiadomo jedynie, że są to w większości młodzi zawodnicy z regionu, którzy w poprzednim sezonie byli wyróżniającymi się zawodnikami w lidze międzyokręgowej. Cały czas pracujemy nad zamknięciem kadry pierwszego zespołu. W pierwszym tygodniu trener sprawdzał kilku młodych zawodników. Decyzje, co do przyszłości tych zawodników najprawdopodobniej podjęte zostaną na początku tygodni komentuje Igor Rudawski Prezes Obry. Jak udało się dowiedzieć w drugim tygodniu przygotowań pojawić się ma jeszcze trójka nowych graczy, których pod kątem przydatności do zespołu sprawdzi Krzysztof Knychała.
W sobotę pierwszy mecz sparingowy rozegrała Obra Kościan. Rywalem kościańskiej Obry był zespół Sparty Szamotuły. Spotkanie zostało rozegrane na Stadionie Miejskim w Kościanie. Od początku meczu lepszym zespołem była Obrzanka. Podopieczni trenera Krzysztofa Knychały dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali zagrozić bramce gości. Pierwsza bramka dla Obry padła po błędzie golkipera Sparty. Z dystansu uderzył pomocnik Obry, piłkę przed siebie ‘’wypluł’’ bramkarz i formalności dopełnił zawodnik testowany, który otworzył wynik meczu. Kolejne bramki padały dopiero w drugiej części meczu. Najpierw bramkarza z Szamotuł pokonał Tomasz Marcinkowski a dwie kolejne bramki dołożyli zawodnicy, którzy są sprawdzani przez zespół z Kościana. Okazję do podwyższenia prowadzenia miał również Piotr Sznabel, ale nie wykorzystał rzutu karnego przy stanie 4-0. Na ostatnie trzydzieści minut Krzysztof Knychała dokonał kilku korekt w ustawieniu Obra straciła trzy bramki, które były efektem indywidualnych błędów graczy Obry. Kolejny mecz kontrolny Obra rozegra już w najbliższą środę. Rywalem Obrzanki będzie występujący w klasie międzyokręgowej Grom Plewiska. Początek meczu o godzinie 19.00 na stadionie w Plewiskach.