Wypowiedzi trenerów po meczu Obra Kościan – Victoria Września

Tomasz Bekas, trener Victorii Września

Lepiej rozpocząć meczu nie mogliśmy. Już w pierwszej akcji zdobyliśmy bramkę i prowadziliśmy 1-0. Niestety zbyt szybko oddaliśmy pole Obrze Kościan i skończyło się to dla nas utratą bramki. Myślę, że w drugiej połowie, szczególnie w końcówce powinniśmy szale zwycięstwa przechylić na naszą stronę. Trafiliśmy w poprzeczkę, Jędrzej Dorynek świetnie obronił dwie sytuacje i skończyło się remisem. Na pewno nie narzekam na wynik, bo jest to bardzo trudny teren i niejeden zespół tutaj się potknie. Dodać należy też, że boisko dzisiaj wyglądało fatalnie. Chłopacy zarówno w jednej, jak i drugiej drużynie mieli problemy z utrzymaniem się na nogach. Myślę, że kibice zobaczyli taki typowy mecz walki, bo wielkiej wirtuozji o tej porze roku i na takim boisku bym się nie spodziewał. Trudny teren wywozimy stąd jeden punkt. Mamy koniec rundy przyjdzie czas na podsumowania i zaraz trzeba się już będzie przygotowywać do nowej rundy, bo to bardzo szybko minie.

Krzysztof Knychała, trener Obry Kościan

Zdecydowanie jesteśmy zadowoleni z tego remisu. Jedenasty zespół grający z liderem tabeli to wtedy każda zdobycz punktowa jest ważna. Zagraliśmy w moim odczuciu bardzo przyzwoity mecz. W pierwszej połowie nawet bym powiedział, że bardzo dobry. W drugiej połowie zawodnicy Victorii dochodzili już do sytuacji strzeleckich. Może wynikało to z braku sił u moich graczy. Goście bardzo dobrze prezentowali się w górnych pojedynkach i to stwarzało nam duże problemy przy stałych fragmentach. W końcówce udało nam się wybronić w ciężkich sytuacjach i na pewno remis na zakończenie tej rundy bardzo cieszy.