Sparing: Obra Kościan – Warta Śrem 3-1

W sobotę Obrzanka rozegrała czwarty sparing. Rywalem Obry była występująca w klasie okręgowej Warta Śrem. Od początku widać było różnicę klas. Obra dłużej utrzymywała się przy piłce i co chwila stwarzała groźne sytuację pod bramką Warty. Pierwsza bramka paść powinna już w piątej minucie jednak Maciej Przewłocki z bliskiej odległości przeniósł piłkę ponad poprzeczką. Co nie udało się w piątej udało się dziesięć minut później. Mariusz Józefiak ładnie zabrał się z futbolówką wpadł w pole karne i ładnym zagraniem wzdłuż bramki obsłużył Dawida Ratajczaka, który umieścił piłkę w pustej bramce. Kolejną bramkę Obrzanka zdobyła dwie minuty późnij. Po indywidualnym błędach graczy z Śremu sam na sam wyszedł Maciej Przewłocki i pewnym uderzeniem pokonał golkipera Warty. Trzy minuty później było już 3-0. Tym razem ładnie z za pola karnego uderzył Filip Tylczyński i pomimo starań bramkarza Warty piłka zatrzepotała w siatce. W końcówce pierwszej połowy okazję do zdobycia bramki miał jeszcze Mariusz Józefiak, jednak jego uderzenie zostało zablokowane.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Obrzanka nadal była stroną dominującą i co chwila stwarzała zagrożenie pod bramką gości. Bardzo aktywny tego dnia był Eryk Skrzypczak, jednak zawsze brakowało wykończenia. Kilka dogodnych okazji strzeleckich zmarnował również Jakub Dziura. Wartę Śrem stać było tego dnia jedynie na bramkę honorową, którą zdobył Adam Wiśniewski. Gdyby zawodnicy Obry Kościan mięli lepiej nastawione celowniki to spotkanie zakończyłoby się zdecydowanie większą różnicą bramek.

Kolejne mecz Obra rozegra już we wtorek. Rywalem Będzie Rawia Rawicz. Mecz rozegrany zostanie w Rawiczu.