Sparing: Rawia Rawicz – Obra Kościan 5-1

We wtorek Obra Kościan rozegrała piąty mecz kontrolny przed startem sezonu 2020/21. Tym razem podopieczni Krzysztofa Knychały udali się na mecz do Rawicza gdzie zmierzyli się z występującą w piątej lidze Rawią. We wtorkowym meczu w barwach Obrzanki zabrakło Jakuba Płotkowiaka, Tomasza Marcinkowskiego oraz Daniela Tomczaka.

Jako pierwsi zagrożenie pod bramką rywala stworzyli zawodnicy z Rawicza. Na uderzenie z dystansu zdecydował się pomocnik Rawii jednak z tym strzałem poradził sobie Jędrzej Dorynek. W kolejnych minutach meczu przewagę zyskiwać zaczęli gracze z Kościana. Najpierw z dystansu groźnie uderzył Mateusz Adamski, ale golkiper gospodarzy z kłopotami złapał futbolówkę. Chwilę później na uderzenie decydował się Filip Tylczyński jednak i tym razem góra był bramkarz Rawii.

Obrzanka na prowadzenie wyszła w dwudziestej minucie. Akcję, którą zapoczątkował Tomasz Olejnik pewnym uderzeniem zakończył Mansur Maigari. Sześć minut później było już 2-0. Z rzutu rożnego dośrodkował Filip Tylczyński a piłkę do własnej siatki głową skierował defensor z Rawicza.

W kolejnych minutach Obrzanka cały czas kontrolowała przebieg gry, jednak do przerwy wynik nie uległ już zmianie i do szatni w lepszych nastrojach schodzili zawodnicy Krzysztofa Knychały.

Druga część meczu rozpoczęła się od kolejnych ataków gości z Kościana. Bardzo aktywny po przerwie był Bartosz Brylski, który swoimi dośrodkowaniami stwarzał wiele problemów obrońcom Rawii. Trzecią bramkę Obra Kościan zdobyła również po stałym fragmencie gry. Z narożnika boiska dośrodkował Filip Tylczyński a piłkę głową w bramce umieścił Mateusz Adamski.

Rawia Rawicz honorową bramkę zdobyła również po stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego dośrodkował gracz gospodarzy a piłkę w siatce umieścił Piotr Robak. Strata bramki podrażniła podopiecznych Krzysztofa Knychały, którzy momentalnie ruszyli do ataku.

Prowadzenie kościaniaków podwyższył Jakub Biały. Młody zawodnik Obrzanki otrzymał idealne podanie od Borowiaka, ograł obrońcę gospodarzy i pewnym uderzeniem nie dał szans na interwencję bramkarzowi Rawii.

Wynik spotkania na 5-1 w końcówce spotkania ustalił Szymon Słoma, który mocnym uderzeniem zza pola karnego pokonał golkipera gospodarzy.

Kolejne spotkanie Obrzanka rozegra już w najbliższą sobotę. Rywalem kościaniaków będzie Sparta Szamotuły. Początek spotkania o godzinie 13.00 na stadionie w Kościanie.