Puchar Polski: Polonia Leszno – Obra Kościan 0-2

Do Leszna na mecz półfinału Pucharu Polski na szczeblu OZPN Leszno Obra Kościan udała się bez kilku podstawowych zawodników. W Kościanie zostali kontuzjowani Tomasz Olejnik oraz Maciej Przewłocki, zawieszony Krystian Łukaszyk oraz Jędrzej Dorynek, którego obowiązki zawodowe zatrzymały w pracy.

Od początku meczu Polonia Leszno próbowała narzucić swój styl gry, jednak zawodnicy Obrzanki skutecznie przerywali ataki gospodarzy i wyprowadzali groźne kontry. Pierwszą groźną sytuację Obra stworzyła po rzucie wolnym w trzeciej minucie. Na bramkę mocno uderzył Krzysztof Marchewka, ale Jakub Krzyżostaniak zdołał odbić piłkę do boku. Najgroźniejszą okazję Polonia stworzyła sobie po błędzie Szymona Słomy, jednak bardzo dobrze w obronie spisał się Patryk Krawczyk i wyjaśnił wszystko dalekim wybiciem. W trzydziestej trzeciej minucie meczu Obrzanka powinna objąć prowadzenie. W pole karne idealnie wbiegł Dawid Ratajczak i zagrał futbolówkę wzdłuż pola karnego, ale Szymon Słoma będąc w doskonałej sytuacji uderzył obok bramki. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i oba zespoły do szatni schodziły przy bezbramkowym remisie.

Od początku drugiej połowy Obrzanka ruszyła do ataku. W pięćdziesiątej pierwszej minucie Dawid Ratajczak wyprowadził kościańską drużynę na prowadzenie, jednak po naradzie sędziowie zdecydowali się anulować bramkę zdobytą przez zawodnika Obry. Ta sytuacja podziałała na piłkarzy Obrzanki motywująco. Gracze z Kościana dłużej utrzymywali się przy piłce i co chwila starali się stwarzać zagrożenie pod bramką Polonii. Wynik meczu w sześćdziesiątej drugiej minucie otworzył niezawodny Tomasz Marcinkowski. Kilka minut później było już 2-0. Na bramkę uderzył Dawid Ratajczak, piłkę odbił Jakub Krzyżostaniak i Szymon Słoma pewnym uderzeniem trafił do bramki gospodarzy. Od tego momentu Obra Kościan przeważała w każdym aspekcie gry. Do końca spotkanie wynik nie uległ już zmianie i to Obra Kościan zagra w finale Pucharu Polski OZPN Leszno. Będzie to już trzeci finał z rzędu dla kościańskiej drużyny. Dwa poprzednie mecze finałowe zakończyły się zwycięstwem podopiecznych Krzysztofa Knychały.

Wielki finał odbędzie się w środę dwudziestego czwartego kwietnia. Rywalem Obrzanki będzie Rydzyniak Rydzyna, który pokonał w drugim meczu półfinałowym Kanię Gostyń. Miejsce rozegrania finału nie jest jeszcze znane, jednak drużyna z Rydzyny przed losowaniem par półfinałowych deklarowała, że nie jest zainteresowana organizacją meczu finałowego. Zakładać, więc można, że spotkanie rozegrane zostanie na Stadionie Miejskim w Kościanie, gdyż Obra Kościan od samego początku zgłaszała gotowość do organizacji meczu finałowego. ed0