Sparing: Korona Piaski – Obra Kościan 0-8

W przedostatnim meczu sparingowym przed startem sezonu 2019/20 Obra Kościan na wyjeździe zmierzyła się z występującą w piątej lidze Koroną Piaski. Na przedostatni mecz kontrolny nie pojechało kilku podstawowych zawodników Obrzanki. W Kościanie zostali Tomasz Marcinkowski, Piotr Sznabel oraz Jędrzej Dorynek. Podobnie do poprzednich meczów sparingowych trener Krzysztof Knychała dał szansę pokazania się wszystkim zawodnikom testowanym oraz juniorom, którzy wyróżniają się w swoim roczniku.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Zespół Korony Piaski grał bardzo odważnie i twardo w obronie, przez co akcje Obry były szybko przerywane. W początkowej fazie meczu bliżej zdobycia bramki byli gospodarze, jednak strzały, które oddawane były na bramkę Daniela Toczaka wędrowały nad poprzeczką bądź też golkiper z Kościana bez trudu wyłapywał piłkę. Gdy wydawało się, że pierwsze czterdzieści pięć minut meczu zakończy się remisem Obrzanka przeprowadziła bardzo szybki atak prawą stroną boiska a w sytuacji sam na sam nie pomylił się Jakub Dziura, który wraca do Obry po rocznym wypożyczeniu właśnie do Korony Piaski.

Druga część meczu rozpoczęła się od bardzo szybko zdobytych bramek przez Obrę. Najpierw Dawid Ratajczak idealnie obsłużył zawodnika testowanego a ten ładną podcinką pokonał bramkarza Korony. Kolejna bramka to ładna akcja dwójki zawodników testowanych przez trenera Krzysztofa Knychałę. Pierwszy z nich zgubił dwóch obrońców balastem ciała i młodemu skrzydłowemu nie pozostało nic innego jak przymierzyć na bramkę. Dwie minuty później po złym wyprowadzeniu piłki przez defensorów Korony kolejną bramkę zdobył testowany napastnik. Piąta bramka dla Obry padła po rzucie rożnym. Pojedynek w polu karnym wygrał Mateusz Adamski, jednak piłka uderzyła w poprzeczkę a do pustej bramki dobił ją testowany defensywny pomocnik. Na sześć zero podwyższył chwilę później Dawid Ratajczak, którego prostopadłym podaniem obsłużył kolejny z graczy testowanych. Kolejne dwie bramki Obrzanka zdobyła w końcówce spotkania. Najpierw bramkarza gospodarzy pokonał testowany skrzydłowy, który zdobył drugą bramkę w tym meczu a wynik meczu na 8-0 ustalił Jakub Dziura, który zdobył drugą bramkę tego dnia.

Pomimo, iż to tylko mecz sparingowy wynik na pewno może napawać optymizmem. W Piaskach zawsze grało nam się bardzo ciężko. Cieszy na pewno forma strzelecka zawodników – podsumował spotkanie trener Krzysztof Knychała.