Igor Rudawski: piłka nożna po epidemii będzie inna.

Jak w obecnej sytuacji wygląda funkcjonowanie klubu?

W obecnej sytuacji klub funkcjonuje zdalnie. Nie ma w tej chwili aż tak dużo spraw, które musimy załatwić osobiście, więc kontaktujemy się zazwyczaj telefonicznie. Często rozmawiamy i próbujemy wypracowywać jakieś pomysły jak klub będzie działał po epidemii. Czeka nas bardzo dużo pracy, bo świat piłki moim zdaniem zmieni się bardzo.

W sobotę Premier przedstawił plan na odmrażanie sportu. Według nowego rozporządzenia otwarte zostaną orliki i stadiony. Czy Obra Kościan ma plan na wznowienie treningów?

Tak, jako zarząd pracowaliśmy nad takim pomysłem od samego momentu zawieszenia treningów. Pragnę zaznaczyć, że nie jest to taka łatwa sprawa. My, jako Obra mamy wypracowany plan, który będziemy konsultować jeszcze z odpowiednimi służbami i następnie przekazane zostaną one trenerom, którzy o wszystkim poinformują zawodników. Należy również pamiętać, że, pomimo, iż zawodnicy nie chodzą do szkoły to cały czas uczą się on-line, ale również trenerzy pracują i to do nich trzeba dostosować harmonogram treningów. Problemem mogą być również boiska, ponieważ przy ograniczeniu ilości osób na obiekcie będą one bardzo potrzebne, ponieważ Normanie na jednym boisku trenują zazwyczaj w tym samym czasie dwa zespoły, czyli ok. 40 osób. Teraz będzie mogło być ich zaledwie pięć.

Czy zdaniem Prezesa czwarta liga wznowi rozgrywki i uda się dokończyć obecny sezon?

Moim zdaniem nie ma żadnych szans na dokończenie sezonu w obecnej sytuacji. W klubach czwartej ligi wszyscy zawodnicy trenują, ale przede wszystkim pracują zawodowo. Do zagrania jest aż siedemnaście meczów. Nie wyobrażam sobie, aby na tym poziomie grać sobota-środa-sobota. Jest to po prostu nie wykonalne. Nie wyobrażam sobie również, aby w obecnej sytuacji wysyłać zawodników na mecze wyjazdowe w regiony gdzie tych zachorowań jest więcej i narażać ich zdrowie i życie. Sądzę, że lepiej zastanowić się już teraz jak ma wyglądać nowy sezon i do niego się przygotować.

Jak Pańskim zdaniem będzie wyglądać piłka nożna po epidemii?

Moim zdaniem futbol zmieni się bardzo. Zbliżający się kryzys może dotknąć bardzo wiele firm i przez to z klubów wycofywać się będą sponsorzy. Nie można też zapominać o tym, że kluby z niższych lig działają dzięki wsparciu samorządów. W tym przypadku również miasta i gminy będą miały bardzo wiele ważniejszych wydatków niż sport i może to się bardzo odbić na klubach sportowych. Pozostaje dużo pytań a na odpowiedzi na nie przyjdzie nam trochę poczekać.

Ostatnio wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Pan Marek Koźmiński powiedział, że Ekstraklasa i I liga muszą wrócić, ponieważ za nimi stoją pieniądze i biznes a niższe ligi mogą poczekać, bo jest to tylko zabawa. Co Prezes sądzi o wypowiedzi kandydata na Prezesa PZPN?

Dla mnie słowa Pana Koźmińskiego są absurdem i obrażają wszystkie kluby grające w niższych ligach. Działając na dole ponosi się ogromne koszty finansowe. Znaleźć sponsorów to też nie jest łatwa sprawa. Wszyscy poświęcamy swój prywatny czas, którzy moglibyśmy spędzić z rodzinami, aby Klubu funkcjonowały jak najlepiej. Zawodnicy i trenerzy ciężko trenują, aby odnosić zwycięstwa podnosić poziom sportowy a Pan Wiceprezes mówi, że tam wynik nie jest ważny. Dla mnie te słowa to wyraźny brak szacunku dla pracy tych wszystkich osób zaangażowanych w funkcjonowanie Klubów na niższym poziomie sportowym w Polsce.