Obra Kościan w minionym tygodniu rozegrała dwa mecze kontrolne. Najpierw w środę podopieczni Krzysztofa Knychały zmierzyli się z występującą w piątej lidze Rawią Rawicz a trzy dni później w Gołańczy zagrali z spadkowiczem z trzeciej ligi Nielbą Wągrowiec.

Spotkanie w Rawiczu miało dwa oblicza. Pierwsza połowa spotkania to zdecydowana kontrola gry przez Obrzankę.

Pierwszą bramkę już w piątej minucie zdobył zawodnik testowany po bardzo dobrym podaniu od Krzysztofa Marchewki.

Pięć minut później podwyższyć prowadzenie Obry powinien Bartłomiej Raba, jednak kapitalną interwencją popisał się golkiper z Rawica. Co nie udało się w dziesiątej minucie udało się w siedemnastej. Tym razem Raba w doskonałej okazji się nie pomylił i było już 2-0. Trzecia bramka to pewnie wykonany rzut karny przez Mateusza Adamskiego. Czwartą bramkę Obrzanka zdobyła tuż przed przerwą. Ładną dwójkową akcję pewnym uderzeniem zakończył Patryk Łakomy.

Po zmianie stron Obra Kościan szybko zdobyła piątą bramkę. Idealnie w pole karne zagrał Mariusz Józefiak a bramkarza Rawii pokonał zawodnik testowany.

Gospodarze pierwszą bramkę zdobyli w sześćdziesiątej ósmej minucie. Z rzutu wolnego kapitalnie przymierzył Skrzypczak. Kilka minut później Rawia zdobyła drugą bramkę. Z rzutu karnego nie pomylił się Skrzypczak. Kolejne dwa trafienia gospodarzy padły w 83 i 86 minucie. Ostatecznie Obra Kościan wygrała 5-4.

W sobotę Obrzanka rozegrała kolejny mecz sparingowy. Tym razem rywalem był spadkowicz z III ligi NIelba Wągrowiec.

Obra Kościan od początku spotkania kontrolowała przebieg spotkania. Już w dwudziestej minucie kapitalną dwójkową akcję Adamski – Marchewka wykończył zawodnik testowany.

Na stratę bramki Nielba odpowiedziała momentalnie. Groźne uderzenie oddał Leśniewski, ale w bramce dobrze spisał się gracz testowany.

Prowadzenie Obrzanka podwyższyła w dwudziestej siódmej minucie. Tym razem golkipera Nielby pokonał Patryk Łakomy.

Gospodarze w pierwszej części spotkania minęli swoje okazje do zdobycia bramki, jednak między słupkami kapitalnie spisywał się testowany bramkarz.

Druga część spotkania to już zdecydowana przewaga podopiecznych Krzysztofa Knychały, jednak nie przełożyła się ona na zdobycz bramkową. Najlepszą okazję do podwyższenia wyniku spotkania miał Michał Waliszewski, ale mając przed sobą tylko obrońcę fatalnie spudłował.

Kolejny mecz kontrolny Obra Kościan rozegra we wtorek. Rywalem będzie Warta Śrem.

Pierwszy mecz o stawkę w IV lidze podopieczni Krzysztofa Knychały rozegrają już 31 lipca. Rywalem będzie Kotwica Kórnik. Początek spotkania o godzinie 10.00 w Kórniku.