Obra Kościan tydzień temu meczem z Koroną Piaski zakończyła zmagania w rundzie jesiennej Artbud IV ligi. Jaka to była runda w wykonaniu podopiecznych Krzysztofa Knychały? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zakładany cel, czyli miejsca 1-6 nie udało się wywalczyć, jednak strata do czołówki jest minimalna. Początek rundy oraz można powiedzieć zdecydowana jej większość w wykonaniu graczy Obry była bardzo dobra. Pozytywny obraz zburzyła na pewno końcówka rozgrywek, gdzie Obrzanka przegrała z niżej notowanymi rywalami. Porażki z SKP Słupca oraz Koroną Piaski drużynie, która aspiruje do walki o górne lokaty w tabeli na pewno nie przystają.

Przed startem rozgrywek Obra Kościan dokonała kilku transferów, które zdecydowanie podniosły poziom zespołu. Jakub Borowiak oraz Maciej Sanocki zdobyli kilka ważnych bramek i byli wyróżniającymi się zawodnikami Obrzanki. Oskar Wulke i Patryk Łakomy podnieśli poziom sportowy drużyny oraz dali większe pole manewru kościańskiemu szkoleniowcowi. Hubert Przybylski wzmocnił rywalizację między słupkami i ta rywalizacja na pewno podniosła poziom obu bramkarzy Obrzanki. Latem do drużyny dołączył również młody napastnik Krzysztof Tomczak, który wchodząc z ławki rezerwowych zdobył kilka ważnych bramek. Czy zatem letnie transfery można uznać za udane? Wydaje się, że tak. Gracze, którzy dołączyli do zespołu stali się ważnymi ogniwami oraz prezentowali się dobrze na boisku.

Na osobny akapit zasługuje wymienienie zawodników, z których Krzysztof Knychała nie mógł skorzystać podczas rundy jesiennej. Dawid Ratajczak rozegrał tylko dwa spotkania a przez resztę rundy leczył kontuzję. Istnieje szansa, że w marcu będzie już do dyspozycji trenera. Powracający do klubu Jakub Jandy nie zagrał w żadnym meczu rundy jesiennej. Treningi wznowić ma w styczniu i podczas rundy wiosennej powalczy o wyjściową jedenastkę. Łukasz Bartkowiak kontuzji nabawił się podczas meczu w Koninie i od tego czasu cały czas był poza kadrą meczową. Podobna sytuacja była z Bartłomiejem Rabą jednak on zdążył wrócić na ostatnie mecze rundy.

Przygotowania do rundy wiosennej Obrzanka rozpocznie 10 stycznia. Czy możemy spodziewać się jakiś ruchów kadrowych? Zdecydowanie tak, jednak za szybko, aby podawać teraz konkretne nazwiska. Na pewno wzmocniony zostanie środek pola.

Jakie cele więc stawiane są przed zespołem na drugą rundę? Podobnie jak przed sezonem Obrzanka rozgrywki zakończyć ma na miejscach 1-6. Teraz nie udało się tego osiągnąć, jednak zabrakło bardzo niewiele.