Artbud IV Obra Kościan – Pogoń Łobżenica 5-0

Obra Kościan do ostatniego meczu rundy jesiennej przystępowała w roli faworyta. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Knychałę po pięciu zwycięstwach z rzędu podejmowała na własnym stadionie beniaminka Artbud IV ligi Pogoń Łobżenica.

Zdecydowanym faworytem sobotniego meczu była Obrzanka i już w dwudziestej drugiej minucie wynik spotkania ładnym uderzeniem otworzył Jakub Płotkowiak. Po zdobyciu bramki Obra Kościan nadal dominowała na boisku i dążyła do zdobycia kolejnych bramek. Ta sztuka udała się w czterdziestej minucie gry. Idealne dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Piotr Sznabel i precyzyjnym uderzeniem głową umieścił piłkę w bramce.

Ostatnią bramkę w pierwszej części gry zdobył Alan Rudawski, który wykorzystał idealne dośrodkowanie Jakuba Borowiaka.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nadal to kościańska drużyna była stroną przeważającą i stwarzającą groźne sytuacje podbramkowe. 

W pięćdziesiątej dziewiątej minucie meczu idealną prostopadłą piłkę do Eryka Skrzypczaka zagrał Alan Rudawski, a defensor Obrzanki w sytuacji sam na sam pokonał golkipera gości.

Wynik meczu sześćdziesiątej siódmej minucie gry ustalił Patryk Łakomy, który umieścił piłkę w pustej bramce po bardzo dobrym zagraniu Jakuba Borowiaka. 

W samej końcówce Obra Kościan a konkretnie Sebastian Krawczyk zdobył szóstą bramkę, ale sędzia liniowy zasygnalizował spalonego, jak się później okazało błędnie.

Obrzanka odniosła więc szóste zwycięstwo z rzędu i rundę jesienną zakończyła okazałym zwycięstwem.

Za tydzień drużyna prowadzona przez Krzysztofa Knychałę rozegra ostatni mecz o punkty w 2023 roku. Będzie to pierwszy mecz rundy rewanżowej, a rywalem kościańskiej drużyny będzie Korona Piaski. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 13.00.